Decoupage od czego to się zaczęło?
Uwielbiam postanowienia noworoczne. Od kilku lat tuż przed końcem roku biorę nowy kalendarz i wpisuję cele, które chciałabym osiągnąć. Z mojego już dosyć bogatego doświadczenia wynika, że najlepiej jest stawiać sobie cele realne, osiągalne i nie za wiele! Na koniec każdego roku sprawdzam bilans moich postanowień, ale to niestety zawsze wywoływało u mnie frustrację.
Dlaczego? Z powodu przewagi celi niedociągniętych nad tymi zrealizowanymi. A więc zrezygnowałam z celu „schudnąć” i zamieniłam go na „zdrowo się odżywiać”, natomiast „nakładanie maseczek co piątek” zamieniłam na „domowe spa raz w miesiącu”. Stwierdziłam, że nie można narzucać sobie zbyt wiele, dlatego w tym roku wymyśliłam, że w każdym miesiącu zrobię tylko jedną nową rzecz. To na prawdę nie jest trudne, a pozwoli mi na wskazanie 12 powodów, dla których rok 2020 był wyjątkowo ciekawy. Styczeń już za nami, więc co nowego w styczniu? Otóż podczas wyjścia na lunch byłam wyjątkowo dzielna i nie zamówiłam swojej ulubionej (kalorycznej) pozycji z menu. Co w zamian? Spróbowałam coś zdrowszego i od tamtego wyjścia jestem fanką nie tylko ramenu, ale i zupy miso. A ponieważ mamy luty, więc w moim menu pojawił się decoupage.
Skąd pomysł na decoupage?
Luty zaraz się skończy, a ja nie miałam ani jednej rzeczy, którą wpisałabym jako noworoczną nowość. Od dawna widziałam tutoriale z decoupage i wydawało mi się, że jest to totalnie poza zasięgiem moich manualnych zdolności. Na stole dostrzegłam dwie drewniane podstawki, które przygotowałam kiedyś w trosce o mój drewniany stół. Doklejone nóżki z korka spełniły swoją rolę chroniąc ulubiony mebel przed zarysowaniem. Podstawki trochę mi się już opatrzyły. Uznałam, że to idealna baza pod mój pierwszy decoupage.
Co jest potrzebne do decoupage?
- kawałek nielakierowanego drewna
- zdjęcie wydrukowane na papierze
- pędzelek
- nożyczki
- gąbka
- lakier do drewna
- klej w płynie tesa® do rękodzieła
- folia ochronna tesa® Easy Cover
Podstawą decoupage jest klej!
Na początku zadbałam o zabezpieczenie miejsca pracy, przyklejając do stołu gotową folię z taśmą. Drugim krokiem było nałożenie sporej warstwy kleju na drewno.
Klej rozsmarowałam po całej powierzchni drewna. Miejsca, których nie pokryjemy klejem zostaną puste i decoupage się nie uda.
Po odczekaniu aż klej wyschnie, gąbką zwilżoną lekko wodą starannie i delikatnie zmoczyłam fotografię. Polecam robić to małymi krokami i lepiej dokładać małe ilości wody niż całość zalać wodą
Aranżacje decoupage
Znalazłam dwa zastosowania dla moich podstawek. Pierwsze jako klasyczne podstawki pod kubki, a drugie pod moje ulubione duże świece. Podstawka pod świece rozwiązała problem kapiącego z nich wosku. Transfer zdjęcia nie wyszedł mi idealnie, aczkolwiek to zawsze jakaś nauka. A poza tym jak lubię takie lekkie niedoskonałości. A Ty? Jak tam z Twoimi postanowieniami i kiedy udało Ci się zrobić coś po raz pierwszy?