Dekoracyjne wiadro z kwiatami
Podczas pięknej pogody dużo więcej czasu spędza się w ogrodzie, a tegoroczne lato nie szczędzi nam słońca. Przydomowy kawałek zieleni jest moim ulubionym zakątkiem relaksu, w którym wyciszam się po całym dniu pracy w mieście. Uciekam tam przed codziennymi troskami. Ostatnio spędzam w ogrodzie większość wieczorów, a to nastraja mnie to do jego upiększania. Naturalną ozdobą są oczywiście rośliny, które bujnie kwitną i dodają różnokolorowego uroku, ale istotnym elementem są także dodatki, takie jak doniczki czy lampiony. Tym razem chciałabym pokazać w jaki sposób przygotowałam dekoracyjne wiadro, z którego „wylewają się” kwiaty.
Aby przygotować dekoracyjne wiadro z kwiatami, trzeba mieć:
- metalowe wiadro
- kwiaty – najlepiej wyglądają kwiaty zwisające jak Bakopa czy Pelargonia
- ziemia do kwiatów
- farba do metalu
- taśma malarska do precyzyjnych odcięć tesa®
- folia tesa Easy Cover®
- płatki samoprzylepne tesa TACK
Wyklejanie kształtu
Zależało mi na tym, aby na wiadrze namalować geometryczne serce, a że nie jestem mistrzem pędzla, postanowiłam pójść na łatwiznę i kształt wykleić z pomocą szablonu. Taki szablon z łatwością można znaleźć w internecie. Ja wydrukowałam mój na kartce papieru, wycięłam kształt serca, a następnie przykleiłam go do wiadra z pomocą płatków tesa TACK. Dzięki temu papierowe serce pozostało na miejscu, co znacznie ułatwiło dalszą pracę.
Do wyklejania wybrałam taśmę malarską do precyzyjnych krawędzi, ponieważ zależało mi na tym, aby ostre odcięcia podkreślały geometryczny charakter malunku.
Malowanie
Przed rozpoczęciem malowania ochroniłam trawę folią ochronną i zabrałam się do wypełniania mojego kształtu. Ważne, aby farbę nakładać pędzlem od strony taśmy – nigdy odwrotnie. Ta technika pozwoliła mi uniknąć podciekania farby pod taśmę oraz uzyskać ostre krawędzie.
Wylewające się kolory
Tak jak wspomniałam na początku, chciałam aby kwiaty „wylewały” się z wiadra. Bardzo zależało mi na tym, aby nie była to jedynie kolejna, tym razem dość duża doniczka w ogrodzie, a raczej coś wyjątkowego co wprowadzi trochę magii do mojego zakątka relaksu. Jedyny minus jest taki, że tworząc moją ozdobę od razu musiałam wybrać dla niej docelowe miejsce w ogrodzie, co wcale nie było proste – zwyczajnie nie mogłam się zdecydować. W podjęcie decyzji zaangażowałam całą rodzinkę i gdy decyzja zapadła, zabrałam się za sadzenie kwiatów.
Ja zasadziłam Pelargonię oraz Bakopę, ale myślę, że świetnie sprawdziłaby się także Surfinia. Użyłam ziemi dla roślin kwitnących wymieszanej z odrobiną obornika, a rośliny sadziłam tak, aby powstał efekt „wylewania się” z wiadra.
Zielony zakątek ogrodu nabrał odrobiny żywszego koloru czerwieni zarówno z pięknych Pelargonii jak i z geometrycznego serca. Jestem pewna, że gdy już kwiaty rozwiną się w pełni, efekt będzie zniewalający.
Jeśli lubicie niestandardowe doniczki, koniecznie sprawdźcie też doniczki wykonane z puszek po konserwach.