Czekoladownik mikołajkowy – opakowanie DIY na prezent
Grudzień, poza okresem wakacji, to chyba ulubiony miesiąc większości dzieci – pełen niespodzianek i magicznej atmosfery. W moim rodzinnym domu, świąteczna aura zaczynała się już 5 grudnia, wraz z przygotowaniami na wizytę świętego Mikołaja. Priorytetem było wyczyszczenie i wypastowanie butów, które następnie wystawiało się na progu w oczekiwaniu na słodkie prezenty. Nie było to nigdy nic dużego – większe prezenty były zarezerwowane na Boże Narodzenie. Od św. Mikołaja dostawało się słodkie przekąski, cukierki i drobiazgi, które umilały dzień. Teraz dalej kultywuję tą tradycję i często, symbolicznie daję bliskim coś słodkiego. Aby jednak nie dawać słodyczy „ot tak”, w tym roku postanowiłam przygotować mikołajkowy czekoladownik, który wykorzystam nie tylko 6 grudnia, ale też później, obdarowując słodkimi upominkami dalszych członków rodziny. To będzie taka bardziej rozbudowana wersja kartki z życzeniami.
Czym jest czekoladownik?
Przyznaję, że sama poznałam tą nazwę całkiem niedawno. W dużym skrócie, to ozdobne opakowanie, do którego można schować tabliczkę czekolady i tym samym nadać jej bardziej odświętnego charakteru. Moim zdaniem to świetny pomysł, szczególnie gdy chcemy podarować coś od serca. To połączenie drobnego upominku, ozdobnego opakowania a jeśli trzeba, to po części także kartki z życzeniami.
Mikołajkowy czekoladownik – z czego wykonać?
Do zrobienia mojego czekoladownika wykorzystałam:
- kolorowe kartki z bloku technicznego
- linijka
- ołówek
- wydrukowane życzenia
- ozdobny papier w złotym kolorze
- nożyczki
- nożyczki ozdobne
- kawałek złotego sznurka – opcjonalnie
- klej w sztyfcie tesa® Easy Stick
- klej w taśmie tesa® ecologo
Mikołajkowy czekoladownik – od czego zacząć?
Długo zastanawiałam się czym ozdobić mój świąteczny czekoladownik. Ostatecznie zdecydowałam się na dość klasyczne motywy bożonarodzeniowe – świętego Mikołaja oraz renifera. Rozrysowałam je sobie na kartce, a następnie wycięłam wszystkie elementy i odrysowałam je na sztywnej kartce, tworząc szablon postaci. Podobnie zrobiłam z pudełkiem – kopertą, która stworzy czekoladownik. Odmierzyłam odpowiednie wielkości a następnie rozrysowałam szablon, nie było to na szczęście jakoś specjalnie trudne.
Pudełko na czekoladę od podstaw
Na początek wycięłam szablon pudełka i naniosłam kontury na zieloną kartkę. Delikatnie zaznaczyłam też miejsca, w których pudełko trzeba było zagiąć i Wszystko oczywiście od linijki, bo precyzja jest tu niezwykle ważna.
Następnie wycięłam pudełko. Trochę żałowałam, że nie przygotowałam sobie białej kredki – grafitowy kolor ołówka słabo odróżniał się na ciemnej kartce. Z jaśniejszym kolorem z pewnością byłoby mi łatwiej.
Teraz wystarczyło już tylko złożyć pudełko i docisnąć mocno ścianki pokryte klejem. Wspomogłam się tutaj trochę linijką – czekoladownik jest dość wąski, dlatego dociskanie palcami nie jest w pełni możliwe. Linijka pomogła w równomiernym dociśnięciu.
Przygotowanie dekoracji na czekoladownik
Na kolorowych kartkach narysowałam poszczególne elementy twarzy świętego Mikołaja. Białe elementy to puszysta broda oraz futrzane wykończenie czapki, którą wycięłam z czerwonej kartki. Z niej zrobiłam też nos i uśmiechnięte usta. Do tego twarz w beżowym kolorze i oczy oraz brwi w kontrastującej czerni.
Na koniec, ozdobnymi nożyczkami wycięłam przygotowany wcześniej napis „Wesołych świąt” oraz prostokątny kawałek ozdobnego, złotego papieru, w nieco większym rozmiarze. Większe elementy przykleiłam z pomocą kleju w taśmie, a mniejsze – klejem w sztyfcie. Dzięki trójkątnemu kształtowi jest on bardzo precyzyjny i z łatwością dociera w każdy róg.
Mikołajkowy czekoladownik – słodki upominek na święta
Oba wzory przygotowałam w ten sam sposób. Renifera też ubrałam w czerwoną, świąteczną czapkę, a na dole przykleiłam mu małą kokardkę ze złotego sznurka. Po wewnętrznej stronie „okładki”, dodam jeszcze życzenia. Moim świątecznym dziełom może daleko do eleganckich czekoladowników, które widziałam w internecie. Jednak takie właśnie było moje założenie – chciałam aby było kolorowo i tak po prostu ode mnie. Z powodzeniem można jednak wybrać bardziej stonowane kolory, a czekoladownik ozdobić elegancką wstążą, kawałkiem świerkowej gałązki, zimowym wzorem czy innym świątecznym motywem. Wszystko zależy od stylu, który lubicie i osoby, której chcecie sprezentować coś słodkiego.
Jeśli szukacie świątecznych inspiracji, zajrzyjcie tutaj – to zbiór naszych pomysłów na zimowe i świąteczne ozdoby. Z pewnością znajdziecie tam coś ciekawego :).