Moskitiera skutecznie chroni przed owadami

Mam wrażenie, że ostatnio rok w rok wiosna nadchodzi szybciej. Nie żebym miała coś przeciwko temu. Uwielbiam ciepłe promienie słońca, świeżość zieleni i to, że można mieć ciągle otwarte okna i drzwi. Jednak jak wiadomo, zawsze jest jakieś 'ale’. Wiele osób uskarża się na alergie, a mi znowu najbardziej przeszkadzają owady. Zdecydowanie nie lubię jak uporczywe muchy przesiadają się z miejsca na miejsce, nie mówiąc już o natarczywych komarach, które tylko wyczekują wieczorową porą na otwarcie okna. Już od paru lat, a właściwie odkąd pracuję w tesa, moskitiera na oknie i drzwiach jest moją tarczą ochronną przed niechcianymi owadami.

I to nie tylko tymi latającymi. Dobrze zabezpieczone siatką okna i drzwi, nie pozwalają również przeniknąć do naszych domów mrówkom lub co gorsza pająkom.

Ponieważ, tak jak wspomniałam, moskitiery stosuję od kilku lat, a wielu klientów zadaje nam często różne pytania związane z tymi produktami, zatem dzisiaj opiszę wam montaż moskitiery na rzep w oknie. Bardzo podobnie wygląda mocowanie moskitiery na rzep w drzwiach tarasowych lub balkonowych.

Moskitiera na rzep samoprzylepny – mocowanie

Przygotowanie powierzchni ościeżnicy

Do mocowania moskitiery, oprócz zawartości opakowania potrzebuję jedynie ściereczki i środka czyszczącego. Najczęściej montaż moskitiery wykonuję przy okazji wiosennego czyszczenia okien. Myję porządnie nie tylko szybę i profil okienny, ale również ościeżnicę okna. Właśnie w ościeżnicy mocuję naszą moskitierę, dlatego staram się ją porządnie odtłuścić i oczyścić z kurzu, brudu i pyłu. Płyn do mycia okien idealnie nadaje się do tego celu, jeśli nie zawiera silikonu. Równie dobrze sprawdzi się alkohol. Dokładnie przecieram ściereczką powierzchnię ościeżnicy i pozostawiam na chwilę do wyschnięcia.

Właściwie to już gotowe! Można się cieszyć świeżym powietrzem, bez rozglądania się wokół czy coś nie wleciało lub też dyskretnie na licznych nóżkach weszło do naszych pokoi.

Jaką moskitierę wybrać?

Najprostsze rozwiązania to moskitiery siatki do okien lub drzwi mocowane na rzep samoprzylepny. Ten typ moskitiery jest atrakcyjny cenowo i łatwy w montażu. Świetnie sprawdza się zarówno na standardowych oknach jak i na drzwiach, jednak w przypadku tych ostatnich warto rozważyć też inne rozwiązania. Aluminiowe ramy lub lamele zapewniają lepsze walory estetyczne i przy częstym przechodzeniu mogą także okazać się wygodniejsze w użyciu.

Jeśli w swoim domu masz okna dachowe lub z okiennicami, czy zewnętrznymi skrzyniami na kwiaty – nic straconego! Dostępne są specjalne rozwiązania, które chronią przed owadami, a jednocześnie pozwalają na łatwe otwieranie okien – warto je sprawdzić.

Kilka dodatkowych wskazówek doświadczonego użytkownika moskitier

• Jak już jestem pewna, że wszystkie owady i pajęczaki zakończyły swoją aktywność, wówczas zdejmuję siatkę, ale rzep zostawiam na zimę na oknie. Nie ma potrzeby odklejania go – pozostając na framudze w niczym nie przeszkadza. Ale jeśli już zajdzie taka potrzeba, to nawet po kilku latach bardzo łatwo można usunąć rzep bez pozostawiania śladów kleju.
• Moskitiery piorę przy okazji każdego mycia okien. Zdradzę wam, że okna mniej się brudzą gdy moskitiera jest zawieszona. Siatka osłania szybę przed częścią zabrudzeń. A jak piorę moskitierę? Wrzucam normalnie do pralki w siateczkowym woreczku na bieliznę i piorę w 30°C. Wilgotną moskitierę od razu rozpinam na rzepie.
• Moskitiera biała czy czarna? To zależy jak efekt chcesz uzyskać. Czarna chroni przed insektami i zapewnia niemal całkowicie niezakłócony widok. Natomiast biała, działa jak firanka i zapewnia ochronę nie tylko przed owadami, ale również przed niechcianymi spojrzeniami z zewnątrz.
• W pomieszczeniu, gdzie w pobliżu okna stoi telewizor lub monitor komputera, świetnie sprawdzają się moskitiery z filtrem przeciwsłonecznym. Nie tylko chronią one przed słońcem, ograniczając temperaturę czy płowienie tapicerki, ale też zapobiegają odblaskom na ekranach, które bywają strasznie uciążliwe w słoneczny dzień.