Karnawałowe opaski oryginalny dodatek na niezapomnianą imprezę
Pogoda za oknem nie zachęca do wychodzenia z domu, ale nie zapominajmy, że karnawał trwa! Pamiętam, że pokolenie moich rodziców hucznie obchodziło ten czas tańcząc do białego rana na bankietowych salach, gdzie królował brokat i szale z piór. Dzisiaj coraz częściej bankietowe sale zastępują muzyczne kluby. Wiele osób, w tym również ja, decyduje się na organizowanie karnawałowych prywatek w mieszkaniach. Jednak niezależnie od miejsca, już nasza w tym głowa, żeby zadbać o odpowiedni strój i dodatki.
W tym roku zainspirowała mnie moja młodsza kuzynka, która jest ogromną fanką opasek do włosów. Możecie mi wierzyć lub nie, ale to dziecko nie rusza się z domu jeśli nie ma czegoś kolorowego albo świecącego na głowie. Zimowa czapka? Tylko z cekinami. Opaska do włosów? Najlepiej różowa i świecąca. Rodzice zgadzają się na to wszystko, ponieważ mała ma na głowie istną burzę loków, które dzięki opaskom jest łatwiej okiełznać. O ile różowe opaski z motylkami i kwiatkami nie przypadły mi za bardzo do gustu, to karnawałowe opaski – to jest to! Sprawdzą się idealnie na wszelkiego rodzaju prywatkach, a w połączeniu np. z gadżetami sylwestrowymi zagwarantują świetną zabawę.
Do wykonania karnawałowych opasek potrzebne są:
- fioletowy tiul
- czarne długie pióra
- różnokolorowe brokatowe druciki
- opaski na głowę
- nożyczki
- klej błyskawiczny tesa®
Jak stworzyć błyskawiczne karnawałowe opaski?
Wykonanie pierwszej – sylwestrowej opaski zaczęłam od nałożenia kleju błyskawicznego tesa® na jej zewnętrzną część. Wystarczyło kilka kropel w ok 1,5-2 cm odstępach. Następnie owinęłam ją dokładnie srebrnymi drucikami po bokach. Miejsce, które zostało na środku owinęłam złotym drucikiem. Z drucików w tym samym kolorze wykonałam cyfry symbolizujące Nowy Rok, które następnie również za pomocą kleju błyskawicznego tesa® przymocowałam u szczytu opaski – znowu wystarczyło tylko kilka kropel. Opaska była gotowa w mgnieniu oka!
Sylwester to dopiero początek karnawału, dlatego wiedziałam, że pomysł z opaską mogę wykorzystać jeszcze nie raz. Po nałożeniu kilku kropel kleju błyskawicznego tesa® owinęłam kolejną opaskę fioletowymi drucikami zostawiając na jednym jej boku ok 3cm przerwę – tutaj będzie się działo! Ostatni fioletowy drucik podzieliłam na mniejsze części, a niewielki kawałek tiulu złożyłam w harmonijkę, pośrodku której wycięłam małą dziurkę. Przełożyłam przez nią przygotowany wcześniej drucik i związałam nim tiul. Następnie przykleiłam tak przygotowaną ozdobę do opaski. Karnawałowy szyk uzyskałam doklejając do tiulu na parę czarnych piór. Teraz już tylko czas na bal!